Zimowy Ultramaraton Karkonoski – Fūjin, Królowa i pan Marek
Miało być zimno i ciężko, tymczasem zamiast huraganowych wiatrów, ulewnego deszczu, ekstremalnego mrozu i mgły gęstej jak mleko, trafiła nam się przepiękna pogoda oraz mnóstwo śniegu. Co nie znaczy, że było lekko, z górki i z wiatrem.